Stelmaszek namawiał Skoreckich do wyjścia z ge...

Stelmaszek namawiał Skoreckich do wyjścia z getta. Przekonywał ich, że Niemcy chcą zniszczyć wszystkich Żydów. W grudniu 1942 r. Skoreccy poznali za jego pośrednictwem polskiego weterana wojskowego, który przychodził do fabryki Schulza w sprawach służbowych. Zaproponował im pomoc. Początkowo próbował zorganizować umieszczenie dziewczynek w klasztorze, ale ten pomysł się nie udał. Na przełomie grudnia 1942/stycznia 1943 znalazł dla nich miejsce na Pradze, u dwóch kobiet, matki i córki, które gotowe były przyjąć do siebie uciekinierów z getta.