Czesław W. (Maksymilian Ścisłocki) chodził po...

Czesław W. (Maksymilian Ścisłocki) chodził po Kołbieli i pytał o pracę. Skierowano go do Wielgołaskich. Czesław ukradł komuś wcześniej legitymację szkolną, to był jego jedyny dokument. Wielgołaski przyjął Czesława do pracy; miał być parobkiem, pasł krowy. Dostał za to dwie lniane koszule, żyto i kartofle. Nauczył się pacierza, chodził do kościoła. Znał mentalność chłopską, nie bał się. W okolicy mieszkał człowiek posądzany do antysemityzm, Czesława jednak traktował dobrze, kupił mu garnitur. Prawdopodobnie nie domyślał się, że Czesław jest Żydem.