Do biblioteki, w której pracuje Erna Vilkas pr...

Do biblioteki, w której pracuje Erna Vilkas przychodzi kobieta, która twierdzi, że Niemcy są straszni, ale Hitlerowi należy się pomnik za to, że usuwa Żydów. Erna nie może się powstrzymać od komentarza, że w płonącym getcie matki z dziećmi wyskakują z okien. Kobieta natychmiast atakuje Ernę, komentując jej wygląd i dopytując się, kim jest. Erna proponuje, żeby zapytała o to właścicielkę biblioteki. Kobieta, prowadząca niewielką drogerię w tym samym lokalu krytykuje antysemitkę. Erna czuje jej wsparcie. Niedługo potem jest u sąsiadów, którym wyprowadza dzieci na spacer w przerwie obiadowej, w zamian za co częstują ją obiadem. Przychodzi do nich wstrząśnięta krewna, która opowiada o przerażającym wydarzeniu, którego była świadkiem: widziała małego chłopca, uciekiniera z getta, który próbował się wydostać z kanału przez właz. Został natychmiast rozstrzelany przez niemieckiego policjanta. Kobieta jest roztrzęsiona.