Autor i jego żona długo szukali mieszkania. W...
- TAK
 - 
                                
                                    
Autor i jego żona długo szukali mieszkania. W końcu wprowadzają się do mieszkania znajomego lekarza i jego rodziny.
 - 1940-08-00
 - Sierpień, 1940
 - przed gettem
 - życie prywatne / życie codzienne
 - mieszkaniowe
 
- 
    
    
    
            
Powiązane źródła:
 
- 
                                    
                                    
Książka pisana między 1952 a 1954 rokiem. Dokumentuje życie w warszawskim getcie od momentu jego powstania aż po ostatnie dni.
Jak wyglądało życie w getcie? Jakie organizacje działały, jak pomagały lub powinny były pomóc mieszkańcom getta? Jak to się stało, że tak wielu przetrwało żyjąc w tak strasznej izolacji? Michel Mazor szczegółowo opisuje zniknięcia getta z powierzchni ziemi.
Książka jest studium życia politycznego i socjalnego w warszawskim getcie. - 85
 
- 
            
Powiązani ludzie:
- 
                                
                                    Mazor
 Michel
                                                                    
                                                                    
Urodził się w Kijowie, w żydowskiej rodzinie. Po ukończeniu studiów na wydziale prawa, wyjechał z Rosji, przed rozpo...
 - 
                                
                                    Mazor
 Rose
                                                                    
                                                                    
Żona Michela Mazora.W sierpniu 1942 roku uciekła z getta. Przyjęła imię Marie-Rosalie Mazurkiewicz.
 
Powiązane miejsca:
- 
                                
                                    Elektoralna 32
                                                                    
                                                                    
Tu wprowadza się Michel Mazor wraz z żoną, po wyprowadzce z ulicy Senatorskiej.
 
 - 
                                
                                    Mazor
 Michel