Józef Atłasowicz i Diamant wracają z rekonesan...

  • NIE
  • Józef Atłasowicz i Diamant wracają z rekonesansu, wyszli z kryjówki, żeby sprawdzić, dlaczego ustała strzelanina. Nie wiedzą o wejściu Rosjan. Widzą zbliżający się oddział, sądzą, że to Niemcy, uciekają. Żołnierze ich gonią. Atłasowicz i Diamant wbiegają do kamienicy, w której ukrywa się też ojciec Józefa i jeszcze jeden znajomy. Ostrzeliwują się z żołnierzami. Diamant widzi jednak orzełki na czapkach, nawiązują kontakt. Porucznik, dowódca oddziału okazuje się być Żydem, rozpoznaje, że Diamant także jest Żydem: „Poznał całą naszą tragedię. Padliśmy na siebie z pocałunkami”. Porucznik wyjaśnia, że Warszawa została wyzwolona dwa dni wcześniej. Józef biegnie na górę do ojca, wykrzykując nowiny; ojciec nie wierzy, nie chce zejść na dół. Józef prosi przez okno porucznika, żeby powiedział coś w jidysz, dopiero wtedy Jakub Atłasowicz zaczyna wierzyć, że może zejść.

  • 1945-01-00
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, znajomi
  • Str. 10 – 11